Gaba wchodzi do sklepu Tchibo w Galerii Batyckiej:
"Coś tu śmierdzi" stwierdza głośno i z oburzeniem... pani sprzedawczyni zamiera.
Gaba po chwili:
"tu śmierdzi kawą!" pani sprzedawczyni oddycha z lugą i stwierdza:
"dobrze, ze kawą"...
"Coś tu śmierdzi" stwierdza głośno i z oburzeniem... pani sprzedawczyni zamiera.
Gaba po chwili:
"tu śmierdzi kawą!" pani sprzedawczyni oddycha z lugą i stwierdza:
"dobrze, ze kawą"...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz