Gabrysia wstała uśmiechnięta rano i oświadczyła "wyspałam się !"
Po chwili tata wraca z piekarni i na progu wita go Gaba i uśmiechnięta woła "Cześć!"
Potem bylo jeszcze lepiej:
Tata zrobił kanapke i usłyszał "Dziękuję"
I jeszcze ....
Tatuś kochany zrobił kanapkę.
Tatuś kochany kupił bułkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz